Maja Hylewicz – Inercja

dyplom licencjacki 2021/2022


Tematem wyjściowym do realizacji mojej pracy jest doświadczenie straty matki w młodym wieku. Strata tak fundamentalnej relacji jaką jest relacja matki z córką jest bardzo traumatyczna. Po jej śmierci tworzę swoją własną oś czasową czy też strukturę czasu i liczę czas począwszy od jej śmierci, tak jak rodzice liczą czas od narodzin swojego dziecka. Przez to odczuwanie upływu czasu zniekształca się i nie potrafię do końca osadzić w czasie niektórych wydarzeń. Idąc tym tropem rozważam nad cyklicznością oraz mechanicznością życia. W momencie śmierci zamyka się koło pamięci. Życie mojej mamy kończy się w momencie kiedy ma 44 lata. Moje życie dalej płynie, a ja nie wiem jak wyglądałoby jej życie kiedy byłaby starsza. Taka sytuacja prowadzi do tego, że nasza relacja, która istnieje już tylko w mojej głowie, sprowadza się do pewnego rodzaju partnerstwa, rówieśnictwa. Jednocześnie jestem świadoma, że nie dojrzałam jeszcze do tego stanu relacji i przerażająca dla mnie jest myśl, że któregoś dnia w pewnym sensie będę od niej w pewnym sensie „starsza”. Zapominam wyglądu, głosu czy ruchów mamy. Pamiętam natomiast jej zapach, a jej głos zastępują mi rytmiczne dźwięki aparatury szpitalnej, czy też głos dudniącej maszyny do szycia, ponieważ była krawcową. Również sposób zamontowania rzutników nie jest przypadkowy, zależało mi żeby skontrastować prezentowane obrazy, które są delikatne, z ich szumem oraz obecnością.


Główna motywacją do stworzenia tej pracy była bezradność. Czuję się jak sierota (mimo, że mam ojca), jakby mi czegoś brakowało, ponieważ bardzo mało osób w moim wieku nie ma matki (zazwyczaj nie mają ojców). Taka sytuacja prowadzi do ogromnego braku zrozumienia i poczucia obcości wobec otoczenia. Cierpię jako jednostka i zdaję sobie sprawę, że nikt, kto również takiej straty nie doświadczył, nie zrozumie takiego rodzaju „osierocenia”. Gubię się w tym, co przeżywam, ponieważ nikt nigdy nie przygotowywał mnie na takie doświadczenie.


Zgłębiając temat doszłam do wniosku, że życie bez matki jest jak pewnego rodzaju dryfowanie. „Inercja” to bierne poddawanie się czemuś, natomiast w fizyce to samo co bezwładność. Cztery projekcje wideo nawiązują do czterech żywiołów. Żywioły charakteryzują materię, ale także są podstawową strukturą organizującą życie człowieka. Z drugiej strony mają one charakter destrukcyjny. Wszystkie żywioły uzupełniają się, pozostają we wzajemnej zależności: ziemia bez wody nie wyda plonów, ogień bez powietrza zgaśnie. Tak samo relacja matki z córką nie istnieje w przypadku braku jednej z nich. Brak charakterystycznych elementów oraz neutralne tło to zabiegi, które nadają pracy uniwersalności, natomiast spowolnienie koncentruje uwagę na przepływie emocji, powoduje efekt zawieszenia czasu. Prace ukazujące ogień oraz wodę pokazują akcję, która przechodzi przez kadr – jest to nawiązanie do pewnego rodzaju przejścia jakim jest życie bez matki, natomiast prace ukazujące ziemię oraz wiatr przedstawiają zaskoczenie w związku z nagłą jej stratą.